Witajcie!
Troszkę mnie nie było, ale zdrowie najważniejsze i musiałam się troszkę zadbać o siebie. W międzyczasie uplotłam taki oto koszyczek:
Koszyk znajdzie swoje miejsce w łazience, gdzie pomieści moje drobiazgi.
Na chwilę obecną zastanawiam się, czy zostawić go w tej kolorystyce, czy też pomalować.
Dzisiaj natomiast naszła mnie chęć na szycie, ale o tym w najbliższym czasie :)
poniedziałek, 23 lutego 2015
piątek, 13 lutego 2015
Międzyblogowy kącik czytelniczy
Witajcie
!
W skrócie: w ciągu roku można przeczytać 10 książek, zamieścić na swoim blogu link o przystąpieniu do Międzyblogowego kącika czytelniczego i po przeczytaniu książki podzielić się swoją opinią na jej temat. Może ktoś również zechce ją przeczytać :) Celowo wytłuściłam słowo można. Kącik ma na celu propagowanie czytania i nieważne czy komuś uda się przeczytać wyznaczone 10 książek czy też będzie ich znacznie wiecej lub mniej. Najważniejsze, aby podzielić się swoimi wrażeniami z czytania :)
Szczegółowe zasady uczestnictwa możecie poznać na stronie:
http://zielenie.blogspot.com/2015/02/miedzyblogowy-kacik-czytelniczy.html
Szczegółowe zasady uczestnictwa możecie poznać na stronie:
http://zielenie.blogspot.com/2015/02/miedzyblogowy-kacik-czytelniczy.html
Ja
mogę wam już tylko zarekomendować książkę, którą ostatnio przeczytałam:
Jeśli lubicie kryminały to książka dla was.
Jak opisują książkę w
recenzjach: „"Pochłaniacz" jest pierwszą częścią cyklu Cztery żywioły
Saszy Załuskiej składającego się z czterech tomów. Każdemu patronuje inny
żywioł: POWIETRZE, ZIEMIA, OGIEŃ i WODA. W każdym bohaterka rozwiązuje inną
zagadkę kryminalną, korzystając z innej metody kryminalistyki. Tom pierwszy
cyklu, któremu patronuje żywioł powietrza – wprowadza czytelnika w tajemnice
osmologii – nauki o zapachach.”
Książkę czyta się jednym tchem. Akcja rozgrywa się nad naszym polskim morzem w Gdańsku, co sprawia (jeśli ktoś tam bywał lub mieszka) jakbyśmy sami uczestniczyli w śledztwie, bo miejsca są nam znane:)(przynajmniej ja odniosłam takie wrażenie).
Z niecierpliwością czekam na dalsze tomy, a na chwilę
obecną przymierzam się do wcześnniejszej książki autorstwa Katarzyny Bondy oraz Bogdana Lacha (pierwszego polskiego profilera). Jest to pozycja nienaukowa, ale oparta na prawdziwych sprawach :)
Jeśli moją opinią zachęcę chociaż jedną osobę do lektury cel tego postu będzie osiągnięty.
A może podsuniecie mi jakąś ciekawą lekturę?
A może podsuniecie mi jakąś ciekawą lekturę?
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Popularne posty
-
Witajcie! Dzisiaj pochwalę się plecakiem w stylu vintage, który wykonałam na prośbę córci. Jak zwykle recykling musi być. Materiał znalaz...
-
Zainspirowana przeróbkami Anielskiej Anieli postanowiłam pokazać jak w prosty sposób przerobić t-shirt na modną, dopasowaną koszulkę. Jako ,...
-
Witajcie! Uwielbiam jeździć rowerem i taki plecak-torba jest funkcjonalny, bo mogę go zarzucić na plecy i w razie potrzeby może służyć ...
-
Witajcie! Dzisiaj krótki kurs jak przerobić nijaki t-shirt na damską koszulkę :) Wybrałam zwykłą bawełnianą koszulkę ze ściągac...
-
Witajcie! Dzisiaj krótka porada jak ułatwić sobie prucie szwów np. w dżinsach, ale nie tylko. Ja wykonałam zdjęcia na kawałku kolorowej tka...
-
Jako, że mamy czas wakacji i możliwość nadrobienia zaległości w czytaniu, dzisiejszy post będzie nawiązywał do tej tematyki. Córa s...